16 czerwca 2013

Cień! Dajcie mi cień! Paese trio milion

PAESE CIENIE DO POWIEK TRIO MILION nr 8


Zdjęcie wykonane z Grudniu.


Tak więc;) Dziś miała być recenzja tuszu od Max Factora ale będzie o cieniach z Paese;) Dostałam je od Marcel na Mikołajki;) Szukałam, szukałam powiadam Wam jakichś dodatkowych wiadomości o tych cieniach i nie znalazłam ich na stronie producenta. Dziwne. Mam tylko takie oględne informacje.





Producent :

Paese

Numer katalogowy:

Milion 8

Gdzie kupić:

Ja znalazłam je tu:
a Marcel kupiła je w Drogerii Sekret Urody

Cena:

ok 15 zł

Kolor:
Ja mam Milion 8. Jest to połączenie brązu, fioletu i beżu.

Opakowanie:

Plastikowe




Moja opinia:

Kolor cieni wybrałam sobie sama. Powiem tak: są to gatunkowo dobre cienie w cenie adekwatnej do jakości. Zacznę od opakowania. Było zakręcane: Było. Bo teraz ostatnimi czasy rozpadło się. Pękło mi po prostu w ręce. I jakie było moje zdziwienie, bo jeszcze żadne opakowanie cieni tak się nie zachowało! Cienie można nakładać na sucho i na mokro. Na mokro uzyskamy bardziej wyrazisty efekt, możemy wtedy ich użyć jako eye-linera ale tylko na bazę - inaczej znikną w mgnieniu oka! Nakładałam je na bazę i bez ,i z bazą utrzymują się dłużej, kolor jest podbity. Bez bazy szybko znikają z oka i wałkują się. Stan idealny bez bazy utrzymuje się ok 3 godziny. Z bazą cały dzień. Ja najczęściej używam beżu i fioletu. Fiolet i brąz mają widoczny brokat w sobie, a beż jest perłowy ale bardziej wpada w mat. Bez bazy cienie lubią się osypywać. Najbardziej wydaje mi się, że będą pasować do makijażu wieczorowego. Z dostępnością może być problem. Ale wydaje mi się, że na stoiskach Paese powinny te cienie być.





W świetle słonecznym. 1.z bazą fiolet; 2.bez bazy fiolet; 3.z bazą brąz; 4.bez bazy brąz; 5.z bazą beż; 6. bez bazy beż.
W cieniu. Numeracja jak powyżej.

A oto to co zostało z opakowania. Jak żyć?!



No właśnie, a może Wy tez je posiadacie i macie wyrobioną o nich opinię?:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mój blog to nie miejsce na reklamy.
Proszę uszanuj to.
Komentarze z linkami do blogów będę wrzucać do spamu i na takie blogi nie wchodzę.
Potrafię odszukać Twojego bloga.