29 lipca 2013

Ziaja - różany peeling z mikrogranulkami

Na początek chciałam Wam wyjaśnić sytuację z ostatniego posta. Komentarz Anonima, którego znam. Wiem kim jest (domyślam się). Mojej odpowiedzi proszę nie traktujcie jako mój atak. Bardzo mi miło czytać wszystkie Wasze komentarze i na nie dopowiadać;) To jest chyba główny sens blogowania by poznawać nowych ludzi i z nimi rozmawiać:) Ale powiedziałam sobie ostatnio "DOŚĆ"!. Dość czego? Usuwania hejterskich komentarzy. Każdy zostanie tak jak jest i będę na nie odpowiadać jak na każdy komentarz. Oczywiście to nie oznacza, że będę takie sytuacje ignorować. Nie. Jednak nie zamierzam chować głowy w piasek;) Czytałam, że hejterzy pojawiają się w miejscach gdzie coś jest dobrze robione i tym samym Oni zazdroszczą nam czegoś czego sami nie mają;) Także chyba nie jest z moim blogiem tak źle:) Miało nie być komentarzy Google + ale zastanawiam się czy jednak ich nie przywrócić:) Chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat;)  Ale to tak na początek a nie o tym miało być:)

Przechodząc do setna sprawy:

Ziaja różany
peeling z mikrogranulkami



Producent:
Ziaja




Co mówi Producent:
NATURANIE ZDROWA SKÓRA 30+
masło różane, NNKT z oleju oliwkowego, witaminy E, C, B3, B5, B6

różany hydromasaż  
nieregularne kształty mikrogranulek

-Delikatnie myje i masuje skórę.
-Złuszcza zrogowaciałą warstwę naskórka. 
-Pobudza krążenie dotleniając komórki skóry.
-Przywraca skórze naturalną gładkość i miękkość.


SPOSÓB UŻYCIA
Peeling nanieść na zwilżoną skórę ciała, następnie kolistymi ruchami masować ciało. Spłukać ciepłą wodą, stosować 2-3 razy w tygodniu. Polecany szczególnie przed stosowaniem preparatów wyszczuplających lub brązujących.


naturalnie oczyszcza
każdy rodzaj skóry


Substancje aktywne:
WITAMINA EWITAMINA CWITAMINA B6PROWITAMINA B5 (D-PANTHENOL)MASŁO RÓŻANE 

Opakowanie:
60 ml, Plastikowe. Poręczne.


Zapach:
Różany, przyjemny;)


Moja opinia:
Peeling zakupiony w stoisku Ziaji. Cena widoczna na obrazku 11.70zł. Peeling ma przyjemną konsystencję galaretki. Nie wylewa się on z opakowania. Napisy się nie ścierają choć najczęściej dotykam opakowania mokrymi rękami. Granulki mają różną wielkość. Dzięki czemu naprawdę super zdzierają martwy naskórek. Żaden inny produkt tego typu nie dał mi takiego efektu. Skóra naprawdę jest wyszorowana, po zabiegu zaczerwieniona. Dla wrażliwców i osób z wieloma niedoskonałościami peeling może być za silny. Ja sama używam go raz w tygodniu. Jest bardzo wydajny, używam go już z miesiąc, raz w tygodniu i nawet nie doszłam do połowy opakowania:) Oczyszcza skórę twarzy. Używam go tylko do twarzy. Producent pisze, ze może być używany do całego ciała, ja jednak nie mam takiej potrzeby. Skóra faktycznie jest gładka i miękka. Niby jest dla kobiet 30+ ale nie widzę przeszkody by stosować go wcześniej ) Mam 18 lat i żadnych negatywnych efektów nie zauważyłam . Słyszałam gdzieś plotki, ze maja go wycofać, w takim razie muszę pilnie kupić sobie zapas;)

Osobiście jestem bardzo na TAK;)


A jakie są Wasze ulubione peelingi?:)

2 komentarze:

  1. W moim przypadku jest to oczyszczający żel peelingujący do mycia twarzy Lirene. Kupuję go już chyba mechanicznie. Głownie ze względu na zapach. Bo peelingiem jest zwyczajnym. Przyzwoity z niego zdzierak, więc po co mi dalej eksperymentować? ;)
    PS. Takie osoby chyba należy traktować z przymrużeniem oka. Zdaję sobie sprawę z tego, że mogą być irytujące, a o to właśnie im chodzi, aby zdenerwować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, jeżeli już masz swój ulubiony i sprawdzony peeling - to trzymaj się go;) Każdy ma inne potrzeby:) A wiadomo, ze peeling ma i zdzierać i musi też zachęcać nas wizualnie i zapachowo;) Co to za pielęgnacja, która powoduje u nas złe odczucia:)

      Wiadomo, że z przymnożeniem oka:) Grunt to dobre nastawienia i pewność siebie;)

      Usuń

Mój blog to nie miejsce na reklamy.
Proszę uszanuj to.
Komentarze z linkami do blogów będę wrzucać do spamu i na takie blogi nie wchodzę.
Potrafię odszukać Twojego bloga.