Aktywny żel punktowy S.O.S.
Dziś przychodzę z recenzją żelu, który gości w mojej kosmetyczce od paru miesięcy:)
Producent: Under Twenty
Produkt: Under Twenty, Anti!Acne Intense, Aktywny żel punktowy S.O.S
Obietnica producenta: ANTI! ACNE Intense z S.O.S. FORMULA to program pielęgnacji awaryjnej, ze skoncentrowaną dawką substancji zwalczających trądzik, specjalnie stworzony dla cery z widocznymi niedoskonałościami.
Natychmiastowy efekt. Podwójna szybkość i precyzja przeciw niedoskonałościom. Innowacyjna podwójna skuteczność dzięki: precyzyjnemu namierzaniu problemu i skoncentrowanej dawce składnika przeciwtrądzikowego, do stosowania miejscowo. Teraz jeszcze skuteczniejsze narzędzie w walce z widocznymi niedoskonałościami.
Pojemność: 10 ml
Cena: ok 15 zł
Moja recenzja:
Taak... Powiem szczerze: początkowo byłam tak bardzo sceptyczna co do tego produktu jak i do tego, że kury znoszą złote jajka! Nigdy w życiu bym nie pomyślała, że żel (!) taki tyci (bo pojemność mała a cena dość wysoka) może jednak działać cuda:) Po paru użyciach chyba spodziewałam się tego, że moi goście (czyt.: niedoskonałości) natychmiast znikną. Ale nie i dlatego ten żel wylądował na dnie szafki. Jednak gdy mój gniew na niego minął dałam mu drugą szanse:) I wcale nie żałuję. Żel działa jak należy. Już po pierwszym użyciu zauważyłam zmniejszenie się wielkości moich gości(:D), a po 3-krotnym stosowaniu nie było po nich śladu:) Zaznaczam, że żel jest bezbarwny ale dość długo schnie ok 5-8 minut;/ Spokojnie można go nakładać pod podkład/fluid a nie będzie go widać. To co zauważyłam to to, iż po paru godzinkach warstwa żelu odrobinę zaczyna "odstawać" od skóry i niezbyt sympatycznie to wygląda ale coś za coś:) Mam go od ok 4 miesięcy i nie zapowiada się by miał się szybko skończyć a używam go ok raz w tygodniu;) Ma dość przyjemny zapach. Konsystencja lejąca się. Cena dość przystępna jak na takie działanie. Dla ludzi lubiących eksperymenty polecam:)
W skali od 1 do 10 dostaje 8/10:)
A Wy co sądzicie? Posiadacie go już?
Ps
Przepraszam za jakość zdjęć ale wiadomo światło światłu nie dorówna:)